16 sierpnia 2008

Run

Dzisiaj znowu biegałem, po dwóch dniach przerwy, i regeneracji, ruszyłem jak ten Forrest Gump :).Na początku powoli, lekki trucht, później troszeczkę szybciej :). Lepiej niż ostatnio, bo niecałe 3km bez zatrzymania, kolka nie złapała, więc postęp jest, ale do dobrej formy jeszcze daleko. Upalny dzień, ani jednej chmurki na niebie, cienia tyle co od kilku drzew. Na dole bloga jest widget nike+ z moim Goalem: 10km w ciągu miesiąca, chyba się uda :). SportBand działa OK, raz dłużej obliczał tempo ale ogólnie działa OK, i prądożerny też nie jest, ponoć 15 godzin można biedz. Buty Nike Free Everyday+ też bardzo przewiewne lekkie i wygodne, żelowe wkładki, w takich można biegać. To tyle. Narazie.
Mój Workout: