22 sierpnia 2008

Bluefish it is!

Jest Bluefish, a nawet dwa. Nieduże ale są :), wiec obiad dzisiaj będzie :D. Po za tym to 4 flądry niewymiarowe, trzeba było wypuścić i SeaRabbit. Wszystko na starej miejscówce na Sandy Hook. Dzisiaj wczesnie rano łapaliśmy to nie było zbyt dużo konkurencji, nie licząc dwóch Hiszpanów z dziesięcioma zarzuconymi wędkami. My w dwóch tylko cztery, ale co chwile coś skubało przynętę, wiec nie było nudno. To tyle. Narazie.