Już dwa tygodnie męczę T-Mobile, dzwoniąc do BOA, logując się do iBOA. Czekałem na iPhone 4s z przedłużeniem umowy. Teraz czekam na model 32GB. W T-Mobile od jakiegoś czasu do dnia dzisiejszego dostępny jest tylko model 16GB. Dzwoniąc witające mnie panie i panowie, mogę już powiedzieć moi znajomi, nie znają odpowiedzi kiedy model trzydziestodwugigowy będzie dostępny. Już kilka razy wachałem się przy kliknięciu na model 16GB ale już przy poprzednim modelu - iPhone 4, miałem się przeżucić na 32 GB. Chciałbym całą swoją muzykę mieć zawsze przy sobie (ok 8 GB). Tak samo z programami, których mam około 5 GB. W obecnej sytuacji przy sobie "noszę" tylko kilka najczęściej słuchanych playlist/albumów oraz ograniczoną ilość programów, by mieć te kilka giga wolnego na nieoczekiwane nagranie przelatującego statku kosmicznego czy kilka/kilkadziesiąt zdjęć z wycieczek. Faktyczny stan pamięci to około 14 GB z tego co pamiętam, a dwa razy więcej (około 30) dobrze zrobi moim multimediom. Zwłaszcza, że 4s wyposażony jest w lepszej rozdzielczośći aparat oraz ma tryb nagrywania w FullHD czyli 1080p, którego nie można zmienić w ustawieniach na 720 czy niższy.
Wracając do T-Mobile. Wiele razy obiecywano mi, że jeżeli tylko będzie dostępny 4s w wersji 32GB natychmiast do mnie oddzwonią z ofertą. Po upływie jednego dnia od obietnicy dowiedziałem się od innego pana, że rano było pięć czy siedem sztuk ale poszły od razu "Bo iPhone gorący jest". Innym razem kiedy pytałem o 4ske w odpowiedzi usłyszałem od pani konsultantki mniej więcej: "Już sprawdzam czy jest dostępny model 32s …, niestety, nie mamy na obecną chwilę 38 GB". Chodź ta pani akurat wiedziała czego szuka tylko po prostu się przejęzyczyła. Tak czy inaczej, pomęczę jeszcze BOA i iBOA. Przy okazji mała rada: Jeżeli chcecie od razu się połączyć z konsultantem/konsultantką, a nie słuchać automatu, wciśnijcie ósemkę i jeszcze raz ósemkę. O dostępność modelu 64 GB nawet nie pytałem. 16 GB dostępny od ręki, w bieli i czerni.
Siri: Where is my iPhone?
