9 grudnia 2008

iRysy...


...czyli jak pęka nowy iPhone 3G. Nie wiem, czy z czarnym modelem są podobne przypadki, ale na białej wersji iPhona po krótkim czasie ostrożnego użytkowania na plastikowej części obudowy pojawiły się ryski. Kilka przy przycisku Sleep, przy wejściu na słuchawki, przyciskach głośności, lecz najwięcej oraz najdłuższe powstały przy wejściu na docka, z obu stron. W moim przypadku rysy a raczej, drobne pęknięcia (?) w tym miejscu mają ok 1-1,5cm i pną się w stronę loga Apple. Na szczęście rysy widać dopiero z małej odległości i nie mają zbyt ciemnego koloru. Z początku myślałem że to włosy. Jednak iPhone 1 gen, w tej kwestii sprawował się o wiele lepiej. Być może na MacWorld skrzyżują oba te urządzenia ;), dodając kilka, jak to niektórzy mówią niepotrzebnych funkcji. Pomimo tych wad nadal jestem zadowolony z telefonu, który aktualnie posiadam, zastanawiam się czasami jaki miałbym telefon gdyby nie było iPhona, chyba wybór padłby na któryś z modeli BlackBerry. Niestety mój aparat nie widzi tych rysek więc zdjęcia nie będzie.