Galaxy Tab pracuje na androidzie 3 Honeycomb. Z przodu wygląda jak iPad. Czarna płytka w srebrnej ramce. Brakuje tylko fizycznego guzika home. Inny od ipada jest tył urządzenia. Zamiast aluminium, Tab obłożony jest ładnie wyglądających białym plastikiem. Niestety z łatwością się rysuje, a przy trzymaniu tabletu wygina sie lekko czasami nawet skrzypiąc.
Wszystkie fizyczne przyciski, jak i wejście na karty sim umieszczone są na górnej krawędzi zakładając, że będziemy trzymać tablet poziomo. Inaczej niż w ipadzie, w galaxy tabie mamy dwa wbudowane głośniki po obu stronach urządzenia.
Android 3 Honeycomb
Sam system to ładnie rozciągnięty Android na smartfony. Zamiast fizycznego przycisku ”home” jak w ipadzie, dostępna jest cały czas widoczna belka z kilkoma ikonkami. Widać ją bez względu na to czy jesteśmy na pulpicie czy w konkretnej aplikacji. Przydatny jest przycisk odpowiedzialny za przełączanie pomiędzy aplikacjami. Po kliknięciu widać miniatury okien otwartych programów. Bardzo ciekawe rozwiązanie.
Jako użytkownik iPada szukałem aplikacji, których używam na codzień i nie znalazłem wszystkich w sklepie Google Play (dawniej Android Market). Niektórych wcale nie ma, inne nie są przystosowane do ekranów większych niż te w smartfonie co powoduje że na tablecie rozciągnięte wyglądają okropnie. Racje miało Apple prezentując kolejny model iPada mówiąc, że konkurencja nie dogoniła jeszcze pierwszej generacji ich tabletu.
Same aplikacje czy gry wydają się chodzić mniej płynnie niż na ipadzie. Dosyć często w porównaniu z iPadem zdażyło mi się że dana aplikacja zamroziła się lub nie wyświetlała poprawnie grafik. Wszystko możliwe jeżeli mamy otwarty sklep z aplikacjami.
Nie chce tutaj rozpisywać sie na temat specyfikacji i wszelkich testów nad tabem bo pełno ich w internecie. Opisałem tylko kilka moich spostrzeżeń i wrażeń z perspektywyużytkownika iPada.
Jeżeli ktoś nie lubi zamknietości iOS z pewnością powinien rozważyć tablet z rodziny Galaxy Tab.
