20 kwietnia 2011

Kwietniowo

Ups! Kwiecień się powoli kończy, a tu ani jednego posta na blogu w tym miesiącu. Za ciepło, za dużo innych rzeczy na głowie. Za mało chęci i zapału. Jakiś czas temu zmieniłem wszystkie czcionki na blogu oraz "logo" jeżeli tak to można nazwać. Fachowo, to chyba "nagłówek" się nazywa. To w ramach wiosennych porządków. Także w ramach wiosennych porządków to odnośniki do mojego bloga znajdują się od niedawna również na kilku innych blogach, które traktują o Nowym Jorku, nawet na jednym serwisie poświęconym temu miastu, ale o tym później. Na razie ciii... . Będzie osobny post z wyjaśnieniem gdzie i co, a dokładniejsze info znajdzie się wkrótce w zakładce "Współpraca". Ruch na stronie troszkę, ale tylko troszkę się zwiększył. Po za tym, doszedłem do wniosku, że nie będę informował o wpisach na twitterze, czy gdziekolwiek indziej, by łapać tych kilka klików więcej. Piszę dla siebie, w końcu to mój blog. To, że parę osób ma go w swoich subskrypcjach RSS i czasem go odwiedzi to bardzo mi miło. Na zdrowie! Miłego czytania. Skądkolwiek jesteś czytelniku. Pozdrawiam.