Po jakiś 16 godzinach jazdy z próbami przespania chociażby godzinki w niewyspanej pozycji dotarliśmy do miasteczka Senlis niedaleko Paryża ;). Zakwaterowanie: Etap Hotel, kąpiel, kolacja w postaci zupy z torebki, lub jeśli ktoś wolał pobliskiego fast-fooda McDonald’s i do wyra bo cały następny dzień mieliśmy spędzić w Paryżu. Pierwszą ciekawszą rzeczą jaką zobaczyliśmy był Luk Triumfalny, ale nie długo przy nim staliśmy bo wszyscy chcieliśmy zobaczyć...